To sekwencer. Instrument znany już od lat 70tych, tylko, że raczej w postaci keyboardu. Widzę, że na klockach pojawiły się grafiki takie same jak na pierwszych syntezatorach. To jest o tyle zajebiste, że obsługa jest czysto intuicyjna. Wcale nie trzeba, jak to ktoś pisał w komentarzach, siedzieć i uczyć się ustawień, żeby powstał jakiś kawałek. Wszystko ustawia się tonacyjnie wcześniej. Trzeba tylko pamiętać który klocek jest od beatu, arp'u itd. Barwa, to też kwestia wcześniejszego ustawienia. Każdy może podejść i od razu zrobić muzykę. Nawet osoby, które nigdy wcześniej nie miały z produkcją muzyki nic wspólnego. Sam pomysł i rozwiązania, te wszystkie światełka, powodują, że wydaje się jakby to był sprzęt nie z tej ziemi
Ale spokojnie. Nasza technika po prostu jest na takim poziomie. Korg już dawno wypuścił całą masę urządzeń, których zasada działania oparta jest dokładnie na tym samym systemie. Reactable ma kilka minusów. Można go wykorzystać w zasadzie tylko na imprezach electro, trance, może techno, jakiś industrial. Jest duży i niewygodny w transporcie
Plusy? Gdyby zrobić grilla w ogródku z takim sprzętem to wszystkie laski Twoje
Moim zdaniem kosztuje za dużo jak na swoje możliwości. Płaci się raczej za efekt wizualny.