Wysłany:
2013-04-30, 18:28
, ID:
2082308
2
Zgłoś
GTA IV był chujowo zoptymalizowany nawet na konsole, a do tego okrojony graficznie.
Ta seria przestała istnieć po San Andreas, IV nudna jak flaki z olejem (żałuję, że kupiłem oryginał), teraz diametralnie zmieniają rozgrywkę. Kochałem te serię ze względu na fakt, że mogłem się wczuć w bohatera - a że jest to sandboxowa gra - mogłem robić wszystko co mi się podoba. Teraz się nie wczuję, bo mam do dyspozycji 3 odmienne postacie.