jakbyś taki miał to byś się zesrał ze szczescia
to chyba był bil gejc.
Saint weź nie pierdol głupot i idź dalej się ślinić na widok nowego ipada
Uwierz mi. Wymieniłbym przy pierwszej okazji. Jak mam mieć telefon to żeby była klawiatura, a nie dotykanie zidiociałego ekraniku. Cholerstwo jakich mało. Do tego jeszcze zabawa z wszystkimi funkcjami, które znudziły by się po pierwszym tygodniu. No. Zawsze znajdzie się też jakiś przypadek co Ci podejdzie i zacznie dotykać ekraniku na oślep jak to w szkole u mnie bywa. Pewnie wkurwiające co nie miara. Nie wiem. Nie dowiem się bo takiego czegoś w życiu chyba, że zostanę przymuszony. Stary telefon się zepsuje, a otrzymanie zwykłego, bez klapek, dotykowych ekraników czy tych rozsuwanych będzie graniczyło z cudem.
Ta. Napisałem posta to zaraz znajdzie się jakiś delikwent co będzie chciał zaripostować, huh?