Wysłany:
2013-01-24, 20:34
, ID:
1783267
9
Zgłoś
Za Jordana zawsze piwo. Ukształtował mnie. Miałem 17 lat, gdy zaczęli transmitować NBA na jakieś szkopskiej satelicie (czasy przed wynalezieniem internetu). Zacząłem chodzić na treningi koszykówki, a po nich na browara. Teraz mam 40 lat , jestem alkoholikiem i wyglądam, jakbym połknął piłkę od kosza. Dziękuje Ci Michaelu Jordanie.