Jestę ekspertę, to się wypowiem. Helikopter ma łopaty. Łopata ma ze skrzydłem tyle wspólnego, że oba mają profil, który ze względu na geometrię, czyli swój kształt, jest wstanie generować siłę nośną. Upraszczając profil to taki przekrój skrzydła. Zasadza działania jest taka sama, ale profile na łopatę, śmigło czy skrzydło różnią się od siebie ze względu właśnie na warunki opływu jakim są poddane. Do tego dochodzi jeszcze geometria samego płata. Bo to co generuję siłę nośną, to właśnie płat. Zasadniczo, to łopaty, skrzydła i śmigła możemy nazwać płatami. Jak już i tak rozmowa zeszła na przepychanki tego typu, to proszę tu sobie możecie obejrzeć filmik jak samolot lata:
sadistic.pl/jak-samolot-lata-vt200958.htm
@waldibroda
Nie do końca. Na konstrukcje wyprodukowane na zachód od nas można mówić helikoptery. Tak też się przyjęło. Oczywiście można określić je też mianem śmigłowca co nie znaczy, że helikopter jest błędnie. Taka konwencja.