hipokryzja level Seba

Polska dla Polaków
Niemcy dla Niemców i Polaków...

Polska dla Polaków.
Ziemia dla ziemniaków.

''40-godzinny tydzien pracy, jak w normalnym swiecie, za normalna wyplate'' Ja pierdole jakie wy macie wyprane mozgi przez ten socjalizm. Moze jeszcze mieszkanie, 3 posilki dziennie i kochanka za darmo z urzedu?

Jasne zasady w relacji pracodawca-pracownik ustanowione przez prawo to wg ciebie socjalizm?
Odróżniasz prawa pracownicze od socjalizmu?

Kolega Pigwaranek jest chyba spawaczem skoro to on dyktuje rynkowi pracy warunki.

Druga bardziej pradopodobna wersja: mieszka z tate i z mame, jako Szeryf Kuc popiera jedynie slusznego Korwina.

Ze swoim wysokim wyksztalceniem z Kulturoznastwa i Stosunkow Miedzynarowodych wejdzie na rynek jak szlachte przystało. Ewentualnie kończy jakiegoś magistra na uczelni technicznej i prawdopodobnie za chwile sie zorientuje, że pracodawca go zmusi do roboty powyzej jakichkolowiek norm pracy za min krajowa.

Wiec o ile kolega nie konczy jednego z niewielu kierunkow ktore faktycznie daja start i perspektywe, albo jest na utrzymaniu mame i tate hole lajf to za chwile sie zderzysz z rynkiem pracy i zaczniesz sie zastanwiac jak to jest ze niby jest kodeks pracy a Ty i tak obciagasz z polykiem i mowisz jeszcze dziekuje.

Dobra bando kretynów, czytajcie.

Polak nie zbudował historii swojego Narodu na przebijaniu gwoździami główek małych szkrabów na oczach ich rodziców, których potem mega brutalnie zamordowano.

To jest Sadol, ja tu szczegółów okrucieństw tych zboczeńców nie będę przybliżał, łatwo to znaleźć.

Polak po 70 latach nie udaje debila, nie twierdzi że nic się w sumie nie stało, że to w zasadzie nie jego wina. Polak nie czci zboczeńców, zwyrodnialców i morderców. Polak nie drze ryja że część Niemiec powinno być przyłączone do Polski.

Na takiej zasadzie Polak może sobie pojechać do Niemiec, bo nic kurwa złego Niemcom nie zrobił. Polak może pracować, bo przeważnie pracuje lepiej a za mniejsze siano. Ponad to Niemcy to kraj multi wszystko, przyjmują gówno w czystej postaci z niestrawioną kukurydzą na wierzchu to dlaczego mieliby jakoś mocno manifestować brak akceptacji dla białego, bliskiego kulturowo jegomościa.

A teraz upainiec- no nie ma chuja we wsi- dziadkowie pewnie mają jakieś fanty zabrane Polakom lata wstecz. Niejedna Swietłana ssąca polskiego drąga ma dziadka, który z łap do dziś krwi nie zmył, nie jeden Taras w dupę jebany ma babkę, która płaszcz z zabitej Polki ściągała. I ich kwestia ,,sława ukrainu" no kurwa. Historię mają zbudowaną na mordowaniu Polaków, bo w zasadzie jako państwo przed zbrodnią nie istnieli. Cała historia ukrainy sprzed 1930 roku to pierdolenie o Szopenie. To jedno wielkie gówno.

I po chuj było coś takiego odpierdalać jak teraz ich potomstwo zjeżdża do Polski albo na sępa albo robiąc wszystko na odpierdol?

W ogóle upaińcy w pracy to bardzo, bardzo niewdzięczni ludzie. Walą w chuja po całości. Wiem bo pracowałem z nimi i nawet krótko bo krótko ale jednak pośredniczyłem w ich zatrudnieniu.

Puenta jest taka że jak Polak mówi upaince żeby na niego patrzyła i mówiła po polsku to nie jest hipokrytą, tylko dlatego, że pracuje w Niemczech.

A co jeśli facet wszedł do sklepu i nie został obsłużony od razu, bo ,,ekspedientki" musiały do siebie jeszcze poszczekać po banderowsku, facet zwrócił uwagę a ta na niego spojrzała z typową dla ich ,,nacji" chęcią mordu w oczach? Mogło tak być, ale to nie wypłynie bo zgodnie z polityką to nasi bracia i jak dochodzi do spiny winny jest Polak.

Fuck logic.

Ja pierdole, czytając to co tu odpierdalasz, aż mi się flaki przewracają. Debilu. Kurzy móżdżku. Patafianie chędożony. Kretynie. Inaczej określić się ciebie nie da (ciebie celowo z małej litery). Poziom twojej (również celowo z małej, tak samo celowo będzie wszystko poniżej) inteligencji zapewne okupuje dwa metry pod poziomem mułu. Jak można być tak zacofanym, zjebanym, opętanym nienawiścią małym człowieczkiem. Co twój post ma wnieść? Utożsamiasz się z takim zacofaniem umysłowym jaki prezentuje seba z tematu? Naplułbyś tej kobiecie w twarz? Jesteś zerem, oceniając ludzi ze względu na ich narodowość. Jesteś zerem, spekulując co ich dziadkowie zrobili, jakbyś miał wgląd do szklanej kuli. Pierdolony idioto. Hipokryto. Zakompleksiony pajacu. Ty nie potrzebujesz 70 lat, żeby stać się debilem, ty jesteś nim od urodzenia. Faszystowskie kurwy takie jak ty nie zasługują na nic innego, tylko na miłosierny strzał w tył głowy. Nikt nie będzie o tobie pamiętał, a na twój dól naplują potomni, gdyż swoją wątpliwą egzystencją nie wniesiesz nic dla społeczeństwa. Nie ma dla ciebie nadziei, ograniczona umysłowo małpo. Nie zaszczyciłbym cię spojrzeniem, nie splunąłbym na twój widok, gdybym cię minął na ulicy. Szkoda czasu i płynów ustrojowych.

Ale gówno się wylało w komentarzach... niech ktoś dzwoni po szambiarkę.

Dzien pracy to 8 godzin! nie kurwa 8,5 nie 9 "osiem" to ze oni chca w chuj mnie obchodzi. 40 godzinny tydzien pracy, jak w normalnym swiecie za godna wyplate. Czas na rodzine zabawe a nie zapierdalac jak niewolnik z garbem.

Aha, kolejny który wie lepiej ode mnie co jest dla mnie dobre i chce wszystkich uszczęśliwiać na siłę. Tfu...

Ale gówno się wylało w komentarzach... niech ktoś dzwoni po szambiarkę.

zaraz bede tylko szef przygotuje fure do akcji

@100Burned to Ci tylko powiem tyle, bo widzę, że ktoś Ci napakował do główki jakichś wyidealizowanych historyjek - "upaińcy", jak to ich cebulaczku określasz, rżnęli Polaków tak samo, jak Polacy Ukraińców. Jeśli komuś się wydaje, że Polacy byli świętoszkami, to jest najzwyklejszym debilem, albo naiwniakiem. Powiem więcej, w ówczesnych warunkach, po ciemku, Polacy strzelali do samych Polaków nie odróżniając ich od Ukraińców. Info mam z pierwszej reki jak co
Więc skończ Ty i reszta nacjololo głosić jakieś heroiczne pierdy na temat naszych żołnierzy, bo to żałosne jest.

Nie chce mi się szukać artykułu ale z tytułu wnioskuję że nie podoba mu się że pracują Ukrainki nie dlatego że są Ukrainkami tylko dlatego że nie mówią po polsku. W takim kontekście to że gość pracuje za granicą nie ma nic do rzeczy.

@up dawniej Polacy byli uważani za największe kurwy łamistrajki. Widzę, że teraz Ukraińcy chcą przejąć ten zaszczytny tytuł.
Życie nie polega na tym, żeby siedzieć w pracy dzień i noc. Polacy zaczynają to powoli rozumieć i nie mają ochoty zapierdalać 24/7 za minimalną krajową. Chcą zarabiać i pracować 8h jak biali ludzie.
I nie ma to nic wspólnego z nieróbstwem. To jest po prostu szacunek do siebie.

Weź nie pierdol, bo to co twój przedmówca napisał to po prostu prawda. Już to raz pisałem, ale napisze raz jeszcze, bo to świetny przykład: W tym roku Ukraińcy przestawiali mi bramę. Żaden Polak się podjąć nie chciał ("Panie, ja mogę nową stawiać, ale żeby wyjmować to zabetonowane 40 lat temu to nie ma chuja, wtedy porządnie osadzano"). Robota była na jeden dzień dla dwóch ludzi (Ukraińcom zajęło to dwa, bo musieli poprawiać) za 900 stówek. Jak by nie liczyć wychodzi po 450 zł na głowę za dzień roboty. I żaden chuj nie chciał się za takie pieniądze tego podjąć. Żaden!! Dopiero Ukraińców trzeba było!

Inny przykład, za układanie płytek nasi rodzimi "eksperci" śpiewają sobie 40 zł za m2. Samej robocizny. Policz sobie ile można w godzinę m2 zrobić. m2 to są 4 jebane płytki. Przemnóż to sobie przez dniówkę i wynika, że skasuje chłop za dzień roboty więcej niż przeciętny Polak za pół miesiąca pracy. A i tak trzeba się prosić jaśnie panów płytkarzy, żeby raczyli przyjść.

Nam trzeba jeszcze w Polsce ze dwa miliony Ukraińców, żeby koszty pracy fizycznej były wreszcie adekwatne do jej wartości, a nie wywindowane w kosmos, jak obecnie!

No dobra, to jedno zasadnicze pytanie - on tam po niemiecku u szwabów gada? Jeżeli tak, to miał moralne prawo się wkurwić.

Nie tylko Sebiksy ulegają Rosyjskiej Propagandzie bo temat Ukrainy i Wołynia był dość miałki dopóki Ukraina jeszcze do 2014 roku była w sojuszu z Rosją... Nagle po Kryzysie Ukraińskim temat Wołynia stał się wielce poruszanym tematem na forach internetowych a jakiekolwiek próby odbudowy potencjału I RP czy nawet II RP wymagają odpowiednich relacji w regionie...

...i tu OLBRZYMIA jak widać wcześniej przed 2014 rokiem nie pojawiająca się wielka praca Rosyjskiej Propagandy by mącić... Mącić i mącić...

Weź nie pierdol, bo to co twój przedmówca napisał to po prostu prawda. Już to raz pisałem, ale napisze raz jeszcze, bo to świetny przykład: W tym roku Ukraińcy przestawiali mi bramę. Żaden Polak się podjąć nie chciał ("Panie, ja mogę nową stawiać, ale żeby wyjmować to zabetonowane 40 lat temu to nie ma chuja, wtedy porządnie osadzano"). Robota była na jeden dzień dla dwóch ludzi (Ukraińcom zajęło to dwa, bo musieli poprawiać) za 900 stówek. Jak by nie liczyć wychodzi po 450 zł na głowę za dzień roboty. I żaden chuj nie chciał się za takie pieniądze tego podjąć. Żaden!! Dopiero Ukraińców trzeba było!

Inny przykład, za układanie płytek nasi rodzimi "eksperci" śpiewają sobie 40 zł za m2. Samej robocizny. Policz sobie ile można w godzinę m2 zrobić. m2 to są 4 jebane płytki. Przemnóż to sobie przez dniówkę i wynika, że skasuje chłop za dzień roboty więcej niż przeciętny Polak za pół miesiąca pracy. A i tak trzeba się prosić jaśnie panów płytkarzy, żeby raczyli przyjść.

Nam trzeba jeszcze w Polsce ze dwa miliony Ukraińców, żeby koszty pracy fizycznej były wreszcie adekwatne do jej wartości, a nie wywindowane w kosmos, jak obecnie!

Oczywiście masz rację. Sam potrzebowałem człowieka do mieszkania na fuchę i ludzie dyktowali kwoty wyssane z palca.
Żadna trudna praca/ Trzeba było mieć narzędzia których nie mam. Montaż rolet. Trzy godziny pracy. Oferowałem 150 zł. To wychodzi 50 zł za godzinę pracy. Tyle to nawet czasem lekarz nie zarobi...
150 zł to w niektórych pracach dniówka - 18,75 zł netto na godzinę. W Polsce dalej trudno o taką stawkę dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji.
Nie znalazłem nikogo. Ludzie dyktowali takie kwoty... A ja nie będę płacił majstrowi więcej niż zarabia lekarz.
Skończyło się tak, że kupiłem rolety w firmie w której montaż był w cenie.
Nie będę mówił nawet ile zapłaciłem fachowcom za remont mieszkania za 6 tygodni pracy bo to jest kurwa kpina...

Wszyscy w Polsce zarabiają za mało bez względu na to co robią. Polska wpadła w pułapkę taniości i niskich zarobków. Nie ma u nas żadnej innowacji bo konkuruje się tylko przez niską cenę a żeby ją osiągnąć szuka się najtańszych pracowników i oszczędza się na wszystkim. Również na bezpieczeństwie pracowników.

Niskie zarobki biorą się z tego, że zawsze znajdzie się jakaś kurwa łamistrajk co się zgodzi na pracę na czarno, na darmowe nadgodziny, na pensję z kamizelki pod stołem, na zapierdalanie 24/7. Wtedy wszyscy inni, którzy chcą konkurować legalnie nie mają szans z firmą, która jest tańsza przez oszukiwanie.

Wynagrodzenia jednak muszą być dostosowane do lokalnego rynku. Nie może być tak, że niepiśmienny parobek co układa płytki będzie zarabiał więcej od lekarza...

Ja pierdole, czytając to co tu odpierdalasz, aż mi się flaki przewracają. Debilu. Kurzy móżdżku. Patafianie chędożony. Kretynie. Inaczej określić się ciebie nie da (ciebie celowo z małej litery). Poziom twojej (również celowo z małej, tak samo celowo będzie wszystko poniżej) inteligencji zapewne okupuje dwa metry pod poziomem mułu. Jak można być tak zacofanym, zjebanym, opętanym nienawiścią małym człowieczkiem....

Faszystowskie kurwy takie jak ty nie zasługują na nic innego, tylko na miłosierny strzał w tył głowy.

Co, dziadek opowiadał ci o swojej karierze?

Dopóki UPAdlińskie zwierzęce odchody- omyłkowo tylko nazwane ludźmi, nie wyrzekną się banderyzmu, jako ideologii zbrodniczej, prawnie zakazanej, tak jak zrobili to Niemcy z nazizmem, to nie ma mowy o żadnej przyjaźni !

Dwa moje komentarze o potomkach banderowców zostały tusunięte. Widać że v kolumna judeobanderowska czuwa i atakuje chamskimi wpisami.