Piosenka jest hitem dzięki internautom, po prostu wpada w ucho, jest o niczym, lekko ryje banie. Czasem trzeba zapełnić mózg bzdurami, żeby potem miał siłę zajmować się poważnymi rzeczami
A przeróbka dobra, bo wyśmiewająca absurdy w oryginale (tańczący dzieciak itp.)