JanRobotny napisał/a:
jebie fejkiem na kilometr
Siema, tu Hubert. To ja jestem na filmiku.
Jeżeli naprawdę myślisz, że to fejk to jesteś chyba niepełnosprytny.
nsbikescom napisał/a:
Mega zajawka, polecam. Sam niestety finansowo nie dałem rady ale główne traski ( Joyride itp. ) zaliczone Lot przez kiere po tym stoliku dość ładny Ale Autor niech nie zrzuca winy na amortyzator, bo sprzęt wysokiej klasy, ewentualnie źle ustawione odbicie miał Mimo wszystko, piwko !
Cześć specjalnie założyłem konto na sadisticu, żeby Ci odpisać.
Co z tego, że sprzęt wysokiej klasy???? Dla ścisłości model amortyzatora to Boxxer RC więc nie jest to wcale wysoka klasa, a budżetowa wersja Boxxera. Pojechałem na uszkodzonym amortyzatorze (wiedziałem o tym) ale chciałem nagrać prezentację. Odbicia to ja w ogóle nie miałem. W amortyzatorze byłą pęknięta laga. W Boxxerach laga na samym dole ma takie 2-3 zwoje, do których się cośtam przykręca. W moim Boxxerze te zwoje pękły i w środku wszystko latało. Gdybym jechał na sprawnym rowerze to na 99% nie doszłoby do upadku. Trasą w czarnej górze jeżdżę od lat.
Pozdro