jacki napisał/a:
dla mnie nie jest sztuką namalować coś realistycznie...dla mnie w sumie to takie tandeciarstwo. sama maluję. sztuką jest namalować coś w sposób nietypowy, niekonwencjonalny, rozwijanie swoich umiejętności - to co robi ten koleś to po prostu kopiowanie rzeczywistości. dla mnie żadna sztuka, żadne wyzwanie. choć oczywiście talentu nie można mu odmówić. musiałam coś napisać bo rzygam na różowo czytając te wszystkie pełne zachwytu komentarze. pozdrawiam
Rzygać Ci się chce, że ludzie się tym zachwycają? I rzygać Ci się chce bo Ty jesteś taka artystyczna dusza i nikt Cię nie rozumie? Dziwisz się, jeżeli starasz się nie być taka mainstreamowa i niekonwencjonalna?
Bazgranie farbkami po arkuszu to chuj nie sztuka, sztuką jest właśnie odwzorowanie rzeczywistości, najlepiej na swój sposób, albo nawet wymyślenie jej samemu, a nie napierdolenie jakiś kółeczek i kreseczek.
Uprzedzając pytanie - rysuję.
a tak w ogóle to zajebiście zmontowany filmik