Nie został stworzony by zaoszczędzić czas.
Marnujemy czas na fejsach twitach i innych tego typu portalach, zamiast budować prawdziwe relacje, oparte na wspólnych przeżyciach. No przynajmniej ja tak mam i troch mi z tym źle
ba(!) wywierania realnego wpływu na władze nawet.
W moim odczuciu, władza ma wyjebane na to co dzieje się w sieci. Ludzie trochę poburczą na wiocha czy demotywatorach, trochę lokalnie na lokalną władzę, ale jakoś nie przekłada się to na real.