Krzysztov napisał/a:
Obrazek
Nie o to do końca chodzi. Kobiecie należy uświadomić (i broń Boże nie wprost, nie mówić tego tylko dać do zrozumienia), że to ty jesteś nagrodą, a nie odwrotnie. Dla niej to nie przyjemność flirtować z lalusiem lizidupem, który sypie same komplementy i za wszelką cenę ją chce. Ona też chce Cię zdobywać, flirtować, czuć się potrzebną, ale i ty musisz się okazać potrzebny. Tak więc panowie, bez spinania pośladów, a na luzie i z dystansem do podbojów !
I pomyśleć kurwa, że piszę to w piątkowy wieczór