Ja-ah-qu-ub-el napisał/a:
po chuj męczyć zwierzęta, jak można pojechać zobaczyć to samo w wiejskiej remizie, poza tym co ten typ pierdoli, od kiedy feta ma właściwości halucynogenne?
od zawsze, i wiem co mówię
Halucynacje to nie tylko tańczący breka kwiatek. Wszelkiego rodzaju zaburzenia wizualne a takowe po fecie są jak najbardziej. A i po pewnym czasie widzisz różne, ciekawe rzeczy. Jak wciągasz raz na weekend od dicho do dicho to chuja wciągasz. Strzel se maraton 3 miechy non stop potem przerwa dwa dni i znów maraton... to zobaczysz co to halucynki po fecie.