Ostatnimi czasy, wszystkie horrory mnie nudzą, nie straszą... Największe wrażenie odnisły na mnie The Ring, Egzorcyzmy Emily Rose i REC. Ale reszta filmów (a oglądnąłem ich dość sporo) mało kiedy mnie wystraszy. Dlatego pytanie do was - jaki znacie straszny horror, ale taki w pizdu, żebym sie posrał w gacie?
Liczę na was