Wysłany:
2010-11-22, 16:42
, ID:
455738
Zgłoś
jeśli Kaczyński jakimś cudem przestał kłapać dziobem, obrżać wszystkich dookoła i siebie, ośmieszać wizerunek Polski za granicą, tylko cierpliwie czekałby aż słupki podskoczą i znowu dorwie się do władzy, w momencie takiego zagrożenia będę jednym z pierwszych którzy by się przyłączyli do "zaplanowanej, perfidnej i przeprowadzonej z premedytacją" akcji.
W sumie to nawet na jego korzyść - pierwszy raz wydarzyłoby się coś o czym od tak dawna mówi.