Wysłany:
2018-05-07, 19:13
, ID:
5200728
15
Zgłoś
Pomijając chamstwo gościa który dał po heblach, mój znajomy pracuje obecnie w Houston i mówi, że jazda amerykańskimi autostradami to tragedia. Co z tego jeśli często jest 5+ pasów, jak każdy na każdym pasie jedzie z dowolną prędkością. I kurwa nie wyprzedzisz debila choćby jechał 60 mph na najbardziej skrajnym lewym bo po prawej masz gościa co jedzie 63, kolejny 58 itd.
Oczywiście u nas w PL z kolei zawracają na "korytarzu życia", więc lepsi w kulturze drogowej nie jesteśmy.
Najbardziej normalni kierowcy to są chyba w Niemczech - chcesz zapierniczać? Walisz 230 po lewym pasie. Nie śpieszy Ci się? Jedziesz 110 km/h po prawym. Nikt nie trąbi, czasem mrugnie tylko któryś światłami żebyś mu ustąpił.