Od 1:33 przykład zajechańca, którego priorytetem jest naćpanie się i mieć wyjebane. Pewnie jest na każdym "marszu wolnych konopi". Prawda jest taka, że kto ma jarać ten jara bez zbędnej legalizacji. Ja osobiście uważam, że nawet marihuana uzależnia, a ci co mówią, że nie to właśnie są od niej uzależnieni.