Ja tylko nie rozumiem jednego? Czy większość kapiszonów co chcą jebać policję są pedałami i zboczeńcami czy jest to już jedna z form dewiacji?
Ciekawe czy za komuny debile krzyczeliby "Jebać Milicje"
Jak by dostali z z białych długich to by im się odechciało
.
Niby są odważni bo wszędzie to piszą (chodzi mi o JP) a nikt nie powie to policjantowi prosto w twarz... Poprostu dzieciaków nie brakuje
PS. Ja osobiście do policji nic nie mam... Jeżdże samochodem i nic mi nie zrobili... Jeżdżę motorem i dostałem mandat 500zł no, ale to za prędkość
. Ale nie czuję do nich urazy,bo to ich praca i to ja złamałem przepisy
Jeżeli ktoś łamie przepisy na drodze,czy łami prawo gdzieś indziej... Czy nie jest oczywiste, że będzie osądzony? A potem to JP JP... No szok nie pojmuję tego