jakiś palant musiał już tam skały porysować, ja pierdole
porysował. jak go wyciągali to chłop składał się jak harmonijka tak miał połamany kręgosłup a głowa mu się otworzyła.
byłem tak jako strażak. niezapomniany widok.
swidnica24.pl/smierc-w-kamieniolomie/