Wysłany:
2014-12-18, 14:26
, ID:
3684314
3
Zgłoś
Powinni podczas dawania prawo jazdy na motocykl pouczać debili, że jak jadą +200km/h to dla kierowcy samochodu są smugą. Powinni ich pouczać, że jak przepierdalają się po ciągłej czy po strefie wyłączonej z ruchu, to ryzykują życiem. Od tego należy zacząć. Rzadko widuję ludzi na jednośladach, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami. Zaraz jakiś pryszczak mi wyskoczy, że kierowcy też łamią przepisy bla bla, ale gość w aucie ma dookoła pancerz, a gość na motorze nie. Największym zagrożeniem dla motocyklistów są baby i starzy ludzie, to fakt.