Wysłany:
2020-08-06, 10:31
, ID:
5755811
1
Zgłoś
Generalnie wolę alkohole 40%+, i wytrawne lub pół wina, ale w lecie i piwko wejdzie. Z dostępnych wszędzie najlepiej budweiser, grolsch, lub jakieś IPA, APA czasem pszeniczne. Raczej harnasiów i heinekenów często nie pijam, chyba że nie ma wyjścia (1 budka z piwem na plaży czy gdzieś), ale nikt mi nie wmówi że heineken nie jest lepszy od harnasia, i że to ten sam poziom. No chyba że się coś w ostatnich latach zmieniło, bo z 5 lat tych piw nie piłem