sensymiliana napisał/a:
przecież nikt się do niego nie przyjebuje, chwalim go.
No pewnie... Szczególnie tekstami typu:
"Po pierwsze chrzanisz smuty charakterystyczne dla otumionego młodego pokolenia propagandy religijnej w szkole. "
"Co do twojego straszenia bogiem i piekłem, mam to w dupie czy będzie mnie sądził twój bog (...)"
"Znalazłeś sobie quasi chrześcijańskiego Bożka z ludzkimi słabostkami który zapomniał o biblijnym gniewie.
To nie twoja religia, i twoje wypowiedzi o tym świadczą.
Nie rozumiem was, ludzi którzy mówicie tak dużo o chrześcijaństwie posiłkując się dogmatami a nazywacie praktykujących fanatykami.
Może czas zmienić religie na bardziej ludzką, a przestać naginać to do ludzkich słabości ?
Zmieniacie tą religie i zmieniacie, czy jednak nie zmieniliście tym samym już Boga ? "
Dalej mi się nie chce szukać...