Kurwa, zawsze gdy zaczynam czytać kawał, myślałem, że zaraz mnie zaciekawi, a potem zjebie z nóg jego puenta, a tu niestety okazuje się, że albo znałem, albo nie znałem, ale w połowie domyślałem się jakie będzie zakończenie... Już wolę wybrać kawały na głównej stronie i zacząć czytać od np 100 strony. Tam były same "perełki", a nie kawały wklejone z google.pl po wpisaniu słowa "kawał". JA PIERDOLE