Wysłany:
2018-03-12, 18:25
, ID:
5163018
Zgłoś
Z klamką to żaden wyczyn. Mój pies jak chciał wyjść, to sobie naciskał klamkę i wychodził. Niestety nigdy po sobie nie zamykał :/
Dwonka co prawda nie obsługiwał, za to wiedział, że jak domofon piknie (po tym jak ktoś wstukał kod do otwarcia drzwi) to ustawiał się pod drzwiami, bo ktoś z domowników wracał. Zresztą nawet bez tego potrafił rozpoznać po odgłosach kroków na klatce kto wracał.