BialyNigger napisał/a:
Co ty pierdolisz to głowa mała... Znowu dochodzimy do wniosku, że walenie gruchy do ludobójstwo, a każda kobieta to seryjny zabójca mordujący co miesiąc... Jebnij się w łeb.
Idź do książek a nie obrażaj innych bo nie masz elementarnej wiedzy...
Człowiek /
Homo sapiens z systematycznego punktu widzenia to organizm posiadający 46 nici DNA (organizm diploidalny, czyli taki, który do przeżycia musi posiadać "dwa zestawy" tego samego DNA, wyjątek facet z chromosomami XY), zwanych czasem chromosomami. U każdego przedstawicieli tego gatunku na każdej z tej "samej" nici znajdują się w miarę podobne sekwencje nukleotydowe. Te sekwencje kodują białka lub niekodujące RNA/DNA, które pełnią we wszystkich organizmach tego gatunku tą samą funkcję. Dodatkowo jeśli zrobiłbyś mapę sekwencji kodujących to zawsze znajdują się one w takim samym położeniu względem siebie.
Plemnik ani komórka nie jest człowiekiem, mimo że jest żywa, gdyż nie posiada w sobie pełnego zestawu DNA wymaganego do przeżycia.
Czy to jest na prawdę takie trudne do rozumienia...? Pewnie jest zwłaszcza że selektywnie zacytowałeś fragmnet mojego postu aby z nim polemizować mimo że kolejne fragmenty mojego postu tak jakby odpowiadają no twój post, tylko trochę bardziej lakonicznie niż ja teraz.
BialyNigger napisał/a:
Problem dotyczy tego czy zygota to CZŁOWIEK, a nie czy to jest żywa komórka tępaku... Pod pojęciem CZŁOWIEK kryje się coś więcej niż mechanizmy dzielenia się itd.
Problem dotyczy tego że wszyscy kretyni tacy jak Ty, którzy ostatni raz w szkole mieli biologię w gimbazie albo liceum, mają czelność odzywać się w tej kwestii bez żadnej wiedzy czy nawet pojęcia jak wygląda naukowa dyskusja...
Krzyk że ktoś nie ma racji jest mało merytoryczny... Nie potraficie określić tego czym jest człowiek i czepiacie się że ktoś ma swoją teorię na ten temat. Jeśli chcesz podważyć moją teorię to musisz przedstawić realne dowody naukowe wskazujące na to że zapłodniona komórka jajowa nie jest człowiekiem albo zadać mi szereg pytań które podważą systematykę którą przedstawiłem. Możesz też przedstawić swoje argumenty na swoją hipotezę, która wskazuje od którego momentu płód jest człowiekiem i jaki proces powoduje uczłowieczenie płodu. Potrafisz wydobyć z siebie coś konkretnego prócz tego co wyżej już spławiłem?