Muahahhahaha. Wreszcie temat,w ktorym jestem ekspertem ( mam dyplom ukonczenia II st szkoly muzycznej) I chuj wam wszystkim w cipke
Po pierwsze - to nie pianino,tylko fortepian,po drugie - Michciur,o czym ty mowisz ? Normalny pianista "zapierdala" lewa reka w kluczu basowym ,i nie widze powodu dla ktorego osoba grajaca na tym filmia mialaby tego klucza nie znac.
Po trzecie i najwazniejsze. To jest efektowne,ale nie efektywne ! Lewa reka chodzi o wyznaczonych akordach,rozlozonych w tak zwane arpegio. Jesli byscie pocwiczyli,to mozecie taki sam efekt osiagnac -prawa tylko dogrywa melodie,a lewa stanowi podstawe harmoniczną.
Kurwa,podniecacie sie tym,jakby to byla etiuda Chopina,ktora miedzy innymi gralem na dyplomie czy ogolnie podczas nauki w szkole.
Chcecie zapierdalania rączek i szybkiej gry ? Az se kurwa przypomne Etiude C-dur i wstawie,bo nie moge zrozumiec,co wy w tej łupance widzicie. to tak jakby porownac ulicznego bębniarza ( nie z tych dobrych,utalentowanych,ktorzy graja na ulicy przez to ze im cos nie wyszlo w zespole/orkiestrze) ,do takiego,ktory gra zawodowo na bębnach,moze wystukiwac wiele roznych rytmow w obu rękach i ma w glowie zapisane wszystkie wartosci metronomiczne i potrafi odtworzyc kazdy rytm - TO jest prawdziwy bębniarz. To samo tutaj. Ale dobra,bo widze,ze zachwalacie cos i wystawiacie piwa czemus,czego ,jak mowicie,nigdy na oczy nie widzieliscie,a ja gralem szybciej i bardziej skomplikowane melodie ( serio ) ,w 1 liceum. Ehh