No jakbym siebie widział podobną sytuację ze swoją dziewczyną... tylko nie ma choinek a ja stoję cicho i tylko przytakuję i na końcu płaczę i przepraszam za swoje zachowanie
Jak tak reagujesz, to się nie dziw, że ma odwagę na Ciebie drzeć się. Pamietaj - to są kobiety, one nie mają serca, uwielbiają wyżywać się nad słabszymi.