Geraldinio napisał/a:
Typowe zachowanie wielu kobiet. Ona ma pierwszeństwo i nie ruszy się kurwa, bo ona ma rację i umrze, ale za to będzie zadowolona, bo miała rację.
Zanim weszły w życie zaostrzające dla kierowców przepisy o przepuszczaniu pieszych na pasach (swoją drogą całkiem słuszne, spadające statystyki o wypadkach nie kłamią), na 10 facetów 9 się zatrzymywało i mnie przepuszczało. Na 10 kobiet 9 tego NIE ROBIŁO, no bo jest kobietą, ma pierwszeństwo, poza tym kosmetyczka nie będzie czekać.
Mam dokładnie te same obserwacje.
Nie wiem czy wynika to z faktu, że "ona ma pierwszeństwo" czy bardziej z faktu, że znaczna część kobiet, mimo, że "propaganda równouprawnienia" w sprzeczności z otaczającą rzeczywistością pierze wszystkim mózgi gorzej od ruskiej telewizji państwowej, ma trudności z podejmowaniem właściwych decyzji na drodze i przyzwoitym opanowaniem czynności prowadzenia pojazdu.
Tak więc ten "dodatkowy" element sporo namieszał i pewnie minie trochę czasu i "krwi upłynie" zanim to ogarną:
tarnow.eska.pl/tragedia-pod-tarnowem-nie-zyje-4-letni-chlopiec-potraco...