Dobrze tak suce. Niech się świnia uczy, że tak się kurwa nie robi i nie wyrywa/łamie gałęzi tylko, ja pierdolę, obcina i zabezpiecza maścią albo kurwa chociaż pierdoloną farbą emulsyjną jeśli ktoś żydzi hajs i ma farbę pod ręką. Już pomijam, że robi się to na wiosnę a nie kurwa na jesieni.