Jak chłop może mówić że jest kobietą, a kobieta że jest chłopem to społeczeństwo musi to zaakceptować, ciekawe jak podeszliby do tematu kobiety która jest koniem, ciekawe czy przyjmowaliby ją w przychodni czy u weterynarza, czy jakby na przykład kogoś pogryzła to dostała czerwone pompony, a jakby kogoś z kopyta zatłukła to czy do uśpienia czy na kiełbasę