Wysłany:
2018-11-16, 22:52
, ID:
5319532
42
Zgłoś
Tego się właśnie boję.
Zmiażdżenia.
Specjalnie se kupiłem czołg do jazdy.
Ale przed chujem z ciężarówki, która waży kilka razy więcej niz ja, ten osobowy czołg mnie nie uchroni.
Nienawidzę tych chujów w ciężarówkach, tym bardziej że miałem 2 sytuacje, gdzie mnie chcieli ewidentnie zabić.
Bo oni "pracują" i "każdemu zdaża się chwila słabości".
Chuju powiedz to Twojej córce czy synowi jak ich "niechcący" rozjebię na pasach.
Nienawidzę kierowców ciężarówek.
Elyty jego mać.