@matx, ja ostatnio walnąłem w zbitą szybę, odcięło mi skórę, z mięsem do kości i jakoś nie płakałem tylko z kumplem śmialiśmy się, a później była akcja: "leć szybko do kumpla po bandaż nim przyjedzie tramwaj"
I do teraz w tym miejscu gdzie to było nie mam czucia, no można mnie tam igłą ukłuć i nic