\ Lepszy jest zadeklarowany wróg niż fałszywy przyjaciel.
Nie bronie żadnej strony, chcę tylko przedstawić argumenty, bo narzekanie na Amerykanów z pominięciem wad Rosji i korzyści z polityki amerykanów DLA NAS kojarzy mi się z celowym zabiegiem propagandowym. Trzeba zastawiać plusy i minusy następnie wysuwać wnioski.
Bardzo dobrze ja też tyko przedstawiam argumenty aby dać odpór jednostronnej oficjalnej narracji która wylewa się z wszystkich mediów głównego nurtu.
Anglosasi to najbardziej fałszywi przyjaciele nasi. W historii zdradzali i upokarzali Polskę i Polaków wielokrotnie traktując nas z góry protekcjonalnie jak dzikie plemiona słowiańskie, lub jak pucybuta który za pańskie poklepanie po plecach natychmiast puści w niepamięć wszystkie razy i kuksańce które dostawał. Tylko o tym się nie mówi. Lepszy jest zadeklarowany wróg niż fałszywy przyjaciel. A my Polacy mamy taką przypadłość że ciągle miedzy sobą jesteśmy skłóceni i lubimy popadać ze skrajności w skrajność.
Wcale nie twierdzę że Kacapy są święte. Ale nic nigdy nie jest idealnie czarne ani idealnie białe. Zajrzyj koniecznie na YouTube na kanał [ Detektyw prawdy ] i obejrzyj film najpopularniejszy na tym kanale. Naprawdę warto! Gdy to zrobisz to witam cię po jasnej stronie mocy!