Wysłany:
2014-03-14, 10:06
, ID:
3037162
4
Zgłoś
@up to ty nie wiesz, że nie ma takich, racjonalnych, argumentów? zresztą podobnie jak na Tuska. Teraz nie głosujemy by wybrać SWOICH przedstawicieli, czy by poprzeć jakiś program - teraz głosujemy PRZECIW Tuskowi lub Kaczyńskiemu. Jedynymi argumentami obecnie są przecież jedynie "a chcesz żeby Tusk dalej rządził?" oraz "bo inaczej Kaczyński dojdzie do władzy"... Udało im się przekonać znakomitą większość ludzi, że tylko te dwie partie się liczą. Na resztę głosuje jedynie stary, stały elektorat, dając im tyle ile potrzeba aby tylko do koryta się załapać (komuchy w przypadku SLD, i krewni i znajomi - oraz zatrudnieni w KRUSie - w przypadku PSL). Przecież w ostatnich wyborach nawet nikt tego nie ukrywał; pierwszy raz w życiu widziałem tak niemerytoryczne argumenty, wygłaszane oficjalnie... Brak jakichkolwiek debat, dyskusji, bo jeden drugiemu ręki nie podaje. Ewidentna kpina z wyborców ze strony Kaczyńskiego zwracającego się do "drogich przyjaciół rosjan"... Jeśli ktoś był debilem i mu to umknęło, to dodatkowo wykpiona (wykpienie kpiny - taką mamy politykę) przez Palikota w okularach. Te wybory, to był przecież jawny skandal i kpina z demokracji. I na tym dalej polega siła Tuska, robi co chce, bo się ludzie chorego Kaczyńskiego boją.