Jak już niedawno pisałem, też kiedyś pływałem na statkach i miałem podobną przygodę tylko bardziej drastyczną.
Zapchał mi się kibel w kabinie i walnąłem klocka do wiadra, potem oczywiście zawartość przez bulaj za burtę, a że było to w porcie i akurat braliśmy paliwo to klocek wylądował na bunkierce
Afera międzynarodowa