Zupełnie zgadzam się z
matx.
Jeżeli ktoś mnie napada to nie rozmyślam jak mu tutaj zaimponować swoimi umiejętnościami w walce tylko jak się go pozbyć jak najszybciej żeby mieć od niego spokój, a Krav Maga uczy wykorzystywać najczulsze punkty, aby właśnie czegoś takiego dokonać.
Osobiście trenuję Krav Maga właśnie po to, aby czuć się choć odrobinę bezpieczniej na ulicy i nie panikować w krytycznych sytuacjach.
Nie przechwalam KM, ani nie potępiam innych systemów czy sztuk walki i obrony, bo każdy trenuje to w czym czuje się najlepiej.
Chce mi się tylko śmiać kiedy czytam fanatyków 'swoich' sztuk walki "bo ich jest najlepsiejsza, a reszta ssie". Podoba Ci się to co trenujesz - cieszę się, że dokonałeś takiego wyboru, trenuj. Komuś może podobać się coś innego więc to zaakceptuj i nie bulwersuj się, że to o innej sztuce/systemie walki jest tutaj filmik, a nie o 'Twojej'. Nie interesuje Cię Krav Maga, nie lubisz tego systemu - nie oglądaj, nie komentuj.
Śmieszy mnie również coś typu '
sztuka (
) walki dla ciot, bo biją po jajcach'. Jestem pewien, że większość (jak nie całość) piszących to osób mając przed sobą dresiarskiego pajaca o wymiarach 2m x 2m pod wpływem emocji czekałoby tylko z piszczelem na moment kiedy choć trochę rozstawi nogi. Poza tym napastników traktuje się jako cele do jak najszybszej eliminacji, a nie ludzi, których darzy się szacunkiem.
Zresztą sprawa jest jednakowa jak z trenowaną sztuką/systemem walki - Twój wybór. Ty wybierasz sposób w jaki chcesz gościowi wytłumaczyć, że nie masz czasu ani ochoty z nim aktualnie dyskutować o tym do kogo tak naprawdę należy ta komórka z Twojej kieszeni.
Cackaj się z nim, możecie się nawet po wszystkim potrącać siusiakami - Twoja sprawa. Ja nie mam na tyle czasu żeby tracić go na głupoty więc paluchy w oczach czy kolano/piszczel między jego prawym, a lewym jądrem jest dla mnie jakimś rozwiązaniem i nie oznacza to, że jestem ciotą - tym bardziej kiedy napastnik nie jest lone wolfem, a zwierzęciem stadnym.
Dziękuję, dobranoc.