Dobrze staremu chujowi powiedział, co chwila spotykają mnie sytuacje gdzie te stare zmarszczone pokraki chcą w jakiś sposób błysnąć/pokazać co to nie oni na swoich w chuj zaszczytnych stanowiskach - kioskarza, baby w warzywniaku, ciecia na parkingu... wielcy zakompleksieni władcy swojego piedolnika
ale pajac ten na końcu. Przyjedzie taki do Warszawy z jakiegoś zadupia, słoma z buciorów sterczy