@Rafez
Głupi przypadek, widzę zielone światło to ruszam sobie spokojnie a muza napierdala w środku
i już mogę nie słyszeć sygnałów, uwierz mi, że słabe te wyjki mają w tych swoich radiowozach i r-kach, wina jest po stronie radiowozu, ponieważ mimo uprzywilejowania nie może tak o sobie napierdalać ile wlezie przez skrzyżowanie.
Ja mając zielone prędzej gapię się na przód czy skręcający w lewo nie zajedzie mi drogi po przeciwnej stronie itp. niż w lewo czy w prawo, czy coś stoi czy jedzie, Pan w busie nie ponosi żadnej winy, a Twój tok rozumowania, że każdy ma w dupie czy policję czy karetki i nie przepuszcza ich jest błędny, jeżeli masz możliwość to przepuszczasz a jeżeli nie to jedziesz w miarę możliwie tak by ułatwić jej przejazd.
Czasem trudno jest zlokalizować Koguta dojeżdżającego do Ciebie z której faktycznie strony jedzie i być może gość sądził, że nadjeżdża z tyłu i patrzył się w lusterka.
Odpowiedzi jest wiele dla czego tak się stało