Wysłany:
2015-06-08, 21:41
, ID:
4029403
1
Zgłoś
Kurwa jakim zjebem trzeba być, by nie zabezpieczyć dmuchańca kotwicami, śledziami, przywiązać do słupka/drzewa czy czym tam jeszcze można zabezpieczyć go. Pracowałem przy obsłudze festynów z dmuchańcami, widziałem jak 10 metrowy dmuchaniec ważący jakieś pół tony, odrywał się od ziemi gdy go się odpowiednio nie zabezpieczyło. Przecież kawał materiału wypełnionego powietrzem, nie wzleci co nie?