Wysłany:
2012-08-11, 11:07
, ID:
1327526
2
Zgłoś
@b00mba - zauważ, że uprawa np. tytoniu, chmielu czy żyta jest absolutnie legalna w Polsce a mimo to w koszcie paczki papierosów czy butelki wódki jedynie znikomy procent to koszt surowca i produkcji. Owszem, możesz sobie pędzić bimber czy piwko w domu albo kręcić skręty z tytoniu, ale w małej skali, na własny użytek jest to mocno nieopłacalne a zrobić więcej i sprzedać (żeby dostać zwrot choćby części wydatków) nie możesz, nawet jednego kieliszka sąsiadowi sprzedać nie możesz bo zaraz wpada US i IC i dostajesz taką kare, że zapominasz jak się nazywasz. Produkcja maryśki w domu owszem, nawet z jednego krzaczka jest opłacalna ale tylko i wyłącznie jeżeli możesz ją sprzedać, w innym przypadku nie wyrobisz na rachunki za prąd, klimatyzator i wentylację. Dlatego nawet, teoretycznie, jeżeli dojdzie do legalizacji to będziesz mógł robić na własny użytek z jednego, maks dwóch krzaczków (tak jest w Holandii) a za sprzedawanie będą kary takie jak teraz, więc będziesz miał wybór - albo pokątne sprzedawanie kolegom za diabelsko niskie ceny (=ryzyko odsiadki 5-10 lat) albo robienie "polaczka" na minimalnych kosztach (bez oświetlenia, nawilżaczy etc) ale praktycznie bez "kopa" albo kupowanie w klubie za horrendalne, podniesione w kosmos przez akcyzę i podatki ceny. I zatęsknisz jeszcze za czasami kiedy gieta można było za trzydziestkę dorwac bo po legalizacji za dobrego gieta będziesz płacił po 70-80 zł