xXx5226 napisał/a:
To też Ci niczego nie gwarantuje. Jak byś przeczytał polisę przed jej podpisaniem to byś wiedział.
kolejny mądry...
No wyobraź sobie, że nawet czytałem... Ba! Nawet kiedyś w podobnej sytuacji wykorzystałem warunki OWU określone przez mojego ubezpieczyciela oraz ścieżkę prawną aby dopilnować TU, które likwidowało szkodę z ubezpieczenia autocasco - aby skutecznie wystąpiło do "współsprawcy szkody" z tzw. regresem... Skuteczny regres spowodował, że - mimo iż od wypadku z psem i dzikim zwierzem ( w tym samym roku w odstępie paru miesięcy)
minęło parę lat - opłaca mi się ciągle płacić AC na mój 12-letni samochód. Jestem jeszcze do przodu na 2-3 lata.
Rzecz jasna - podwyższenia składki nie było