LikeThis napisał/a:
Pajacu który udając mądrego zamknij mordę.
Jak masz się odzywać czerpiąc wiedzę z "bezużytecznej" to lepiej się nie odzywaj wcale.
Ciekawe skąd masz takie info? ^^
Mi nie chodzi o to, że podłączanie przez USB jest złe. Sam nieraz tak robiłem. Problem w tym, że tutaj mamy jedno urządzenie zasilane z dwóch zupełnie różnych źródeł.
Obecnie pracuję w ramach projektu na uczelnię nad trochę bardziej zaawansowaną wersją czajnika. Wyobrażasz sobie, że nie możesz zagotować wody w jebanym czajniku, mimo że jest podłączony do prądu, bo musisz jeszcze kurwa go podpiąć drugą wtyczką przez USB do kompa? Dokładnie o to mi chodzi.