Wysłany:
2017-04-24, 0:04
, ID:
4911815
45
Zgłoś
Osiemnastolatek i BMW więcej czytać w artykule nie trzeba...
Nie wiem, może to takie moje pierdolenie ale młody/początkujący kierowca nie powinien od razu siadać za kierownicą auta z tylnym napędem i 120+KM pod maską bo przeważnie tak się to właśnie skończy.
Sam zaczynałem od małego kaszlaka jakim był Ford Ka potem Focus w między czasie miałem okazje jeździć Lagunami, Avensisami i jedną Insignią i to taką dopakowaną z napędem na cztery koła. I powiem ze te 300coś koni to na tamten moment jak nią miałem okazje się przejechać to czułem ze to za dużo pod moją nogę, zważywszy na fakt że czasami się zdarza że coś odpierdolę.
Pierwsze auto to nie ma być magnes na Karyny tylko coś czym się doszlifuje swoje umiejętności prowadzenia pojazdu.
I żeby nie było że tylko faceci coś odpierdalają bo jak widzę blondynę w SUV-ie i widzę jak jedzie/parkuje/nie czuje tego auta to mnie krew zalewa, "ale ja się czuję bezpiecznie w takim aucie" chuj mnie to obchodzi, prowadź jak człowiek nie baw się pierdolonym iPhonem to będzie bezpiecznie dla każdego a tak to sama jest największym zagrożeniem na drodze.
Ale się rozpisałem...