Daję Ci pól roku, żebyś nauczył się grać tak jak on. Albo jeszcze lepiej: nauczysz się dowolnie wybranego przez siebie fragmentu utworu, dowolnego autora, a za 6 miesięcy porównamy osiągnięcia.
Pisz po polsku, nie farmer, a wieśniak.
Poza tym chłopak normalny jest więc nie ma sensu go obrażać. : )
a ja mialem kumpla na studiach co tez nalezal do tej subkultury. tylko ze on sie utozsamial z szopem praczem. nosil dziwna czapke nawet latem z takim ogonkiem dziwnym i puchate buty.... mowil ze to fantastyczne wcielac sie w zwierzeta i czuc ich moc. ja tam nic nie mam do nich ale pumby nikt by nie podrobil