Rosja. Kontrola drogowa. Policjant zatrzymuje faceta.
- Jechał pan za szybko.
- Skąd wiecie, panie władzo?! Przecież nie macie fotoradaru!
- Wania chodź tu!
Wania wyskakuje zza krzaka.
- Wania, jak pan jechał?
- Wziuuuuuuuuu!
- A jak powinien jechać?
- Brum, brum, brum.
- Jechał pan za szybko.
- Skąd wiecie, panie władzo?! Przecież nie macie fotoradaru!
- Wania chodź tu!
Wania wyskakuje zza krzaka.
- Wania, jak pan jechał?
- Wziuuuuuuuuu!
- A jak powinien jechać?
- Brum, brum, brum.