Wysłany:
2012-07-09, 19:28
, ID:
1251537
9
Zgłoś
@up
Skoro zacząłeś temat, to dodajmy:
-marynarka wojenna nie istnieje, jest żartem
-lotnictwo - F16, to jedyne zdolne do dotrzymania kroku wrogim myśliwcom samoloty, które mamy na stanie, a mamy ich malutko.
-piechota+czołgi+zmotoryzowani - coś koło 100 tys. chłopa. Rosomaki, to nawet niezłe transportery, jakieś T-90 jako czołgi chyba mamy jeszcze. Ogólnie za słabo.
-GROM + jeden pułk komandosów (bordowe berety) + FORMOZA (takie NAVY SEAL's) - wybitne jednostki, ale one nie stanowią o obronności kraju.
Teoretycznie to jest tak, że Niemcy czy Ukraina rozjechaliby nas w tydzień prawdopodobnie, a z Białorusią, to może byśmy mieli 50/50.
Wojsko jest w opłakanym stanie, mamy więcej generałów i oficerów, niż armia CHIN(!!! oni mają chyba z milion zawodowego woja)... Nie patrzcie na mnie krzywo, ja nie jestem malkontentem, ale lepiej, żeby ludzie wiedzieli, w jakim stanie jest instytucja odpowiedzialna za bezpieczeństwo ich kraju.