Wysłany:
2015-03-26, 0:05
, ID:
3894833
Zgłoś
Pamiętam jak raz byłem na obozie, to sobie takie bitwy urządzaliśmy, 3 miało elektryki, reszta sprężynowe. Oczywiście jedyną ochroną były okulary, więc lekko bolało ( zwłaszcza z elektryków ). Po kilku dniach wyrobił się już mały lęk i najgorszym dźwiękiem jaki słyszałeś, to był właśnie, dźwięk naciągania sprężyny przez silniczek elektryczny. Po prostu zamierałeś w strachy na te 0.5 sekundy gdy go słyszałeś za sobą.