Mówią ludzie, którzy nigdy nic nie grali. Nie no, wiadomo, że najtrudniejsza jest muzyka elektroniczna, a potem pop, gdzie nawet wokal jest generowany przez komputer.
Metal zresztą metalowi nierówny. Jedni napierdalają byle w rytm i jest to dla zjebów by machać łbem, ale jest też bardzo techniczny, melodyjny metal...w sumie 3/4 heavy metalu. Kapele takie jak Iron Maiden grają bardzo skomplikowane układy, ich basista to chyba najlepszy żyjący z gatunku metalu, 3 gitary prowadzące, solówki po 5 minut i więcej. Tak, faktycznie, takie to proste. Szczególnie gdy na koncerty metalowe w ameryce południowej potrafi przyjść 200-300-400 tyś ludzi i trzeba to nagłośnić i nie tracić jakości.
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.
Mówią ludzie, którzy nigdy nic nie grali. Nie no, wiadomo, że najtrudniejsza jest muzyka elektroniczna, a potem pop, gdzie nawet wokal jest generowany przez komputer.
Metal zresztą metalowi nierówny. Jedni napierdalają byle w rytm i jest to dla zjebów by machać łbem, ale jest też bardzo techniczny, melodyjny metal...w sumie 3/4 heavy metalu. Kapele takie jak Iron Maiden grają bardzo skomplikowane układy, ich basista to chyba najlepszy żyjący z gatunku metalu, 3 gitary prowadzące, solówki po 5 minut i więcej. Tak, faktycznie, takie to proste. Szczególnie gdy na koncerty metalowe w ameryce południowej potrafi przyjść 200-300-400 tyś ludzi i trzeba to nagłośnić i nie tracić jakości.
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.
trudniej jest zrobic muzyke elektroniczna niz grac na gitarze.
jak dasz dziecku gitare to bedzie sobie brzdakal, az mu cos zacznie wychodzic. jak dasz dziecku program do robienia muzyki elektronicznej(szczegolnie ktorys z tych starszych) to nie bedzie wiedzial nawet jak jakikolwiek dzwiek wytworzyc. nie mowiac juz o komponowaniu...
zanim ogarniesz jak sie tworzy muzyke elektroniczna to juz w najlepsze bedziesz gral kawalki mettalicy, deep purple czy inne w tym typie. a z dobrym przesterem to nawet jak nie umiesz grac na gitarze to i tak to niezle brzmi
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.
Metal to bardzo prosta dziedzina muzyki, parę akordów, PM, chowasz się za masakrycznym gainem i jazda, jeżeli łapiesz akordy równo z perką (basu i tak nie słychać) to nie da się nic spierdolić, minimalnie trudniej jest z solówkami ale i to idzie nauczyć nawet kilkuletnie dziecko.