bo w końcu czego ja kurwa wymagałem od truchła?
"Tyle się mówi o ekologii, a nie utylizuje się największych szkodników jakimi są kobiety - nie wiedzą, co to umiar, prezentują postawę konsumpcjonistyczną, słuchają chujowych boysbandów, żyją wg pojebanych trendów, mają całe szafy ciuchów i chcą więcej, a całe ich życie kręci się wokół babskich wieczorów, PejsBuka i SMSów do koleżanek, których w miesiąc potrafią wysłać ponad 1000 (już 100 to byłoby za dużo)."
Miałem kiedyś dziewczynę, ogólnie fajna dupeczka, seksowna i naprawdę świetna w łóżku. Minus był taki, że nie sprzątała i nie gotowała... wkurwiało mnie to, więc z nią zerwałem... potem mi było strasznie głupio, gdyż potraktowałem ją nie fair...
bo w końcu czego ja kurwa wymagałem od truchła?
Bo tylko frajer szuka sobie dziewczyny w Polsce - żonę trzeba szukać w krajach pokroju Ukraina - tam macie piękne dziewczyny, sprzątające, gotujące, o siebie dbające i nie mające najebane w głowie jakimiś kwejkami typu "chłopaku graj na gitarze" czy "chłopaku zrób tatuaż".
Cytując karaczana:
W sumie typ trochę racji miał...