Wysłany:
2014-12-30, 18:29
, ID:
3708559
142
Zgłoś
Przeczytałem tylko trzy lektury szkolne: Anaruka, kamienie na szaniec i dywizjon 303. Wolałem czytać Sapkowskiego, Piekare, Prachetta i innych pisarzy, których twórczość jest o niebo lepsza i ciekawsza, niż pierdolona lista lektur serwowana przez MEN. Te liste to chyba żydzi narzucili, żeby zniechęcić społeczeństwo do czytania i zniewolić ogłupiony naród... najgorsze, że im się kurwa udało.