Wysłany:
2016-04-16, 17:42
, ID:
4528129
42
Zgłoś
Ledwie jebnęła mi ćwiartka, a ja wspominam jakąś kreskówkę z uśmiechem na twarzy. Gdybym wracając z podstawówki do domu zamiast kupować laysy dla jakichś tazosów odkładał kieszonkowe, mógłbym sobie teraz pozwolić na zapas piwka na najbliższe 2 lata. Jebany Charizard jest wart mniej niż Harnaś, a kiedyś byli i tacy co za ten kawałek plastiku 10-20 zł oddali. Jak to internet zmienia świat.